witajcie Kochani!!!
kolory grudnia...
dla mnie to przede wszystkim czerwień, biel, zieleń...
a w tym najważniejsze światło...
tu w Skandynawii, małe lampki w każdym domu, w każdym oknie... od gwiazdek, kulek, serduszek...
cudnie udekorowane miasta...
nasza piękna starówka, itd... aż nie chce się wracać do domu...
a spacery tylko po ciemku :D
ale to innym razem... bo grudzień długi i jest wiele okazji na posty do bloga @@@
mam dla WAS do pokazania kawałek mojego domu...
grudzień w mojej scenerii...
coś nowego ze starego... czyli nowe dekoracje z nabytków z poprzednich lat :D
na pierwszy plan idą kosze przyozdobione girlandą, domkami i Mikołajami <3
magnes - holenderskie drewniaki - nowy prezent od Męża <3 |
angielski napis - stara naklejka od Moniki P. z Project 8 <3 |
stare dzwonki z NETTO <3 |
a kuku znad wianuszka z lawendą - wianuszek to prezent od mamy <3 |
wiekowa porcelanowa sarenka - ma jakieś 60 lat - prezent od mojej babci... wspomnienia z dziecięcych lat mojego taty <3 |
na drugi plan idzie przedpokój...
czyli komoda na buty...
na trzeci plan okno w gościnnym...
odsłona w dzień i wieczór...
czekam na WASZE komentarze...
mam nadzieję, że nie zanudziłam WAS zdjęciami...
wiele z nas tak ma, że nie może się zdecydować tylko na kilka...
<3 grudniowy buziak <3
do zobaczenia niebawem...
aga :D