!!! urodzinowo !!! czyli tallrikowania ciąg dalszy...

Witajcie Kochani!!!

tym razem czerwono...

wczoraj właśnie stuknęły mi kolejne urodziny... 

to był bardzo miły dzień...

od mojego A. dostałam komplet Lexingtona w kolorze czerwonym...

 pięknie zdobi witrynę... i jest bardzo praktyczny...

do tego przyjazd mojej mamy...

nazbierany przez Nią w pobliskim lesie piękny bukiecik świeżych konwalii...

oraz zakupiony wczoraj na gorąco naszyjnik 100 % hand made in Sweden z

Collection Cities "Göteborg"

 uwielbiam... posłuży jako naszyjnik i jako szalik... już wczoraj go wypróbowałam... bo wiatr szalał jak opętany i było zaledwie 10 stopni na plusie... mimo słońca jednak zimno...

i jak WAM się podobają moje nowe zdobycze???

zakochałam się w tych handmade-owych skandynawskich rzeczach...

nie chcę się juz dziś chwalić co tam dokładnie jest... bo szykuję małą niespodziankę dla uroczego Witusia!!!

tymczasem do zobaczenia

buziaki aga :D

tallrikowanie :) :) :)

witam witam :)

i o zdrowie wszystkich pytam!!!

u nas wreszcie pogoda dopisuje, po dwu tygodniowych deszczach...

wreszcie spacery bez kurtek i parasoli...

wczoraj zaliczyliśmy kolejny wypad do małego miasteczka Växjö...

i skusiam się na ogromny talerz

Lexingtona... na prawdę ogromny... ma średnicę aż 41 cm...

posłuży mi jako patera... m.in. na szwedzkie bułeczki i nie tylko...
(tallrik znaczy talerz)

teraz mam cały komplet w kolorze granatu...

a w drodze cały komplet w czerwieni...

mała relacja... efekt oceńcie sami:

 

czyż nie idealny do naklejki na kloszu???

naklejki możecie nabyć

tutaj :) 

tymczasem pozdrawiam słonecznie

aga :D

 

hummus!!! hummus!!! moja kolacja dzisiaj!!!

mniammmmmmmmmmmmmmmmmmmmm!!!

dzisiaj tak wygląda moja kolacja...

czyli pasta hummus, nie tylko na kanapki...

tu wersja z pełnoziarnistą bagietką:

i co wygląda pysznie???

następnym razem dalszy ciąg azjatyckich potraw... w późniejszym czasie zdradzę dlaczego...

dobrej nocy życzę!!!

pozdrawiam pysznie 

aga :D

Kitcen Aid stavmixer... czyli blender :)))

witajcie w ten słoneczny pierwszomajowy dzień!!!

dziś chwalenia ciąg dalszy...

tym razem blender...

jakby nie było kremowy kolor do kompletu...

zapakowany w super praktyczną i wygodną walizkę...

jutro na lunch zupa krem i naleśniki...

zobaczymy jak działa nowy blender :)))

radość tym większa, że to pierwszy prawdziwy blender w moim życiu...

czekam na Wasze opinie :))) 

i jak WAM się podoba???

na prawdę więcej już nic nie potrzebuję!!!

cała kuchnia wyposażona :D :D :D

tymczasem pozdrawiam mega kuchennie

buziaki aga :D