wtorek, 23 lipca 2013

czas na jagodzianki :)

to nic prostrzego jak tylko ciasto drożdżowe, trochę jagód i cukier puder...
dzisiaj w wersji z gorzką czekoladą zamiast lukru, ale nie wiem czy to nie za dużo kalorii???


















do tego moja nowa ekologiczna zielona lub czarna herbatka (wczorajszy prezent od męża)... zdrowotna, z dodatkiem antyoksydantów i witaminy B... nie wiem dokładnie co jest w środku, ale smakują pysznie...







 





tymczasem spacer, a potem pyszny podwieczorek pewnie tuż przed kolacją... no cóż jagodzianki muszą przestygnąć...

pozdrawiam jagodziankowo...
Aga :D

wtorek, 16 lipca 2013

kto widział łosia ???

witam witam!!! 

z wielką radością dziś szczególnie, gdyż po 2 latach zamieszkiwania tutaj udało mi się poobcować z łosiami. Niedaleko nas, czyli z dala niespełna 40 km znajduje się park łosi. Nigdy bym się nie spodziewała, że są takie łagodne. Właściciel parku dużo o nich opowiadał, szczególnie co się dzieje, kiedy mamy czołowe zderzenie samochodu z łosiem, niestety bardzo dużo w Skandynawii tego się powtarza...

APELUJĘ WIĘC, KOCHANI W SKANDYNAWIi  JEDŹCIE OSTROŻNIE I W MIARĘ MOŻLIWOŚCI WOLNO!!! OCALMY TE PIĘKNE ZWIERZĘTA!!!

a teraz kilka fotek:




 okazały 4,5 letni samiec ważący około 650 kg 



matka z 6-cio tygodniową córeczką o imieniu Sylwia :)









 7-mio tygodniowa Madleine :)






 Madleine mieliśmy okazję karmić osobiście :)















zabawy było co nie miara!!! zapraszam WAS tam... w Szwecji jest ich mnóstwo, wiele z nich ma dodatkowe atrakcje dla dzieci :)

tymczasem łosiowe pozdrowienia,
Aga :D





wtorek, 9 lipca 2013

szczęście w nieszczęściu...

tak to już jest, że auto musi po raz kolejny iść do naprawy...

w zamian dostaliśmy auto zastępcze... ale to nie byle co... nowiutki czerwonowaniliowy MINI COOPER D... nigdy bym nie przypuszczała, że kiedyś bedę miała okazję nim pojeździć :))) to tylko 3 dni super frajdy... 

dla dziewczyn po prostu kapitalny, nie tylko na zakupy :)))

musiałam WAM pokazać :)))















no to w drogę :)))
pozdrawiam
Aga :D

niedziela, 7 lipca 2013

trening czas zacząć!!!

witajcie kochani !!!

to chyba jeszcze większa atrakcja dokarmiania kaczek latem niż zimą... zwłaszcza te malutkie są zawsze głodne... wchodzą na ręce i stopy, skaczą do jedzenia i bez prooblemu dają się dotykać, tylko ich matka reaguje i kwacze głośno :)))













muszę się jeszcze WAM pochwalić rowerem dla mojego syna, jaki znaleźliśmy ostatnio tutaj u nas w Szwecji... rower jest niemieckiej firmy... lekki, wygodny, tylko odpowiednio głębokie noski na stopy i drążki na ręce musimy przerobić pod syna i będzie kapitalny!!! testowaliśmy go tydzień temu, po prostu nie tylko dla Huberta rewelacja, siodełko wielkie mięciusie, chyba żelowe, oparcie regulowane, długość siodełka do pedałów też, więc mu posłuży na całe lata...

dla niewtajemniczonych Hubi jest dzieckiem z porażeniem mózgowym z niesamowitą pasją muzyczną, jego hobby czasem rujnuje nasz portfel hehe :))) kto zna ten wie :)))

rower nazywa się Sun-Bikes X-3 Usx

 




a to nasze pierwsze próby przed kupnem i przeróbką:
 





tymczasem pozdrawiam przed meczem siatkówki z USA, znów będą nerwy...
POLSKA BIAŁOCZERWONI!!!

Aga :D